Ponieważ w ubiegłym roku nie wyrobiłam się ze wszystkimi zaplanowanymi robótkami świątecznymi, tym razem postanowiłam zacząć wcześniej. Niestety mój wolny czas ostatnio jest bardzo ograniczony, bo w tygodniu są to godziny mniej więcej od 22.00 do momenty aż sen mnie zmoży, za to w wolne dni (których mam niewiele) staram się to nadrobić, ale też nie kosztem rodzinki... W każdym razie rozpoczęłam robótkowe przygotowania świąteczne: na pierwszy rzut poszły maleńkie aniołki, które będą stanowić "bazę" do świątecznych bilecików do prezentów. Naliczyłam, że takich głównych bilecików a co za tym idzie aniołków muszę mieć 12 ( z czego już większość gotowa :)), no i przynajmniej ze trzy rezerwowe gdyby coś w ostatniej chwili wypadło. Na chwilę obecną aniołki prezentują się nie do końca ciekawie, ale wykorzystywałam do nich resztki kanwy, no i przecież później będą wyprane i dodam im małą oprawę.
Prześliczne! Już teraz wyglądają super!
OdpowiedzUsuń