01/2017
Dużo się ostatnio w moim życiu dzieje i to zarówno prywatnie jak i służbowo i niestety raczej nie na plus. Dlatego uciekam w książki i chyba po dwóch latach przerwy sięgnęłam po tamborek, już zapomniałam jak haftowanie mnie uspokaja.
Dzisiaj wrzucam kilka książek, ostatnio przeczytanych
1. Maria Czubaszek "nienachalna z urody"
Zawsze uwielbiałam słuchać i oglądać p. Marię. Podobało mi się jej podejście do życia i ta bezkompromisowa szczerość. Książkę czyta się bardzo przyjemnie chociaż momentami można odnieść wrażenie, że jest bardzo chaotycznie napisana i niektóre kwestie powtarzają się kilka razy w całym tekście. Jeśli jednak nie przeszkadza Wam, że jadąc autobusem i czytając książki uśmiechacie się pod nosem lub nawet zaśmiejecie to polecam na poprawę humoru.
2. Magdalena Kostyszyn "Ch...owa Pani Domu"
Bardzo rzadko (albo prawie nigdy) nie sięgam po poradniki, a wydawało mi się że to będzie ten typ książki. Na szczęście się pomyliłam. Dostałam tą książkę w prezencie i przeczytała się sama. Niektóre fragmenty jakbym czytała o sobie :). Polecam jako czytanie łatwe, lekkie i przyjemne
3. Justyna Ewelina Depta "Kocham Cię mamo"
Bardzo lekko i szybko się czyta. Historia życia kobiety, młodocianej matki, młodej wdowy, w końcu zakonnicy z powołaniem, więcej nie napiszę bo musiałabym zdradzić główny wątek, ale jeśli ktoś lubi czasem popłakać nad książką to polecam.
4. Mia Sheridan "Bez Winy"
Książka, której nie chcesz odłożyć dopóki nie przeczytasz. Romans. Ale nie z tych przesłodzonych, cukierkowych. Historia dwojga młodych ludzi, mocno doświadczonych przez życie, którzy w celach strikte biznesowych zawierają małżeństwo, jednak co miało być tylko biznesem zamienia się w uczucię, namiętność...życie. Polecam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz