01/2015
witam serdecznie w Nowym Roku i od razu życzę wszystkim, aby ten 2015 był lepszy od minionego (bo dla mnie stary rok był straszny). Wszyscy robią postanowienia noworoczne, ja teoretycznie tych w życiu prywatnym nie robię, ale gdzieś tam w tyle głowy mam te same co od lat hahaha i nie mówię ich na głos, ale pochwalę się nim jeśli uda się je zrealizować :)
zrobię jednak za chwilę, krótką listę różnych postanowień, ale najpierw dwie ostatnie robótki 2014 roku
nie miałam na kim zrobić zdjęcia komina na "modelu", ale zrobiłam zbliżenie z "prawej i lewej" strony komina robionego "na rękach" bez użycia drutów. Najpierw pogrubiłam włóczkę na palcach (tzw. finger knitting), a potem z tej "grubej puszystej wełny" zrobiłam na rękach mój komin (pomysł podglądnęłam u Zdzichy)
zaraz po świętach miałam spotkanie klasowe ludzi z podstawówki (20 lat później :)) i zrobiłam sobie na szybko czarną bransoletkę z metalicznymi wstawkami różnokolorowymi, niestety w zimowy wieczór nie udaje mi się uchwycić tych kolorków
postanowienia noworoczne - bardziej robótkowe i różne niż prywatne:
- zrealizować jak najwięcej postanowień z lat poprzednich a wtedy na pewno sie nimi pochwalić
- przeczytać jak najwięcej książek, ale minimum to 26
- wrócić do haftowania kwadracików do kołderki za jeden uśmiech nie muszą być zapisowe, mogą być zapasowe, ale min jeden na miesiąc, czyli mam min 12 do zrobienia w tym roku
- przysiąść maszynę do szycia i podszkolić się w szyciu
jeszcze raz powodzenia w Nowym Roku!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz